rozsiało, stwardniało trzeci raz
Blade światło z korytarza wpada przez niedomknięte drzwi,
...deja vu...
Siostra Wratched z „Lotu nad kukułczym gniazdem”
przez różowy wenflon, jakby przez USB,
podpina mnie do życiodajnego Medrolu.
„Jak się pan czuje?”, to brzmi jak żart…
Jej szeroki uśmiech, sprytny trik.
Więc, oto jestem:
Wiernie powracający, jak zbity pies,
wykrzywiony pacjent w antypoślizgowych skarpetach.
Nie dbam już o dietę,
zostawiam po sobie puste talerze,
zjadłem nawet wysuszony chleb.
Udane otwarcie roku 2021. SZTOS
MN
Photo: Thinkstock / Getty Images


Komentarze
Prześlij komentarz